LEŚNICY POLSCY W WALCE O NIEPODLEGŁOŚĆ

Stanisław Kamiński

08/09/1926 – –

IMIĘ:  Stanisław

 

NAZWISKO: Kamiński

 

IMIĘ OJCA: Walenty

 

IMIĘ MATKI: Marta

 

NAZWISKO RODOWE MATKI: Jankowska

 

DATA URODZENIA: 08/09/1926

 

MIEJSCE URODZENIA: Hopowo pow.kartuski

 

DATA ŚMIERCI: –

 

MIEJSCE ŚMIERCI: –

 

 

SŁUŻBA W LASACH PAŃSTWOWYCH:

Stanisław uczył się w Szkole Powszechnej w Chojnicach. W 1939 roku złożył egzamin do Państwowego Gimnazjum, ale już nauki nie zdołał podjąć ze względu na wybuch wojny.

Już jako kilkunastoletni chłopak pracował w lesie z brygadą miejscowych robotników. Traktowali go życzliwie również ze względu na ojca, który był szanowanym leśniczym. Cięższe prace brali na siebie, chcieli jakoś pomóc osieroconej rodzinie. Stanisław jeszcze przy ojcu nauczył się podstawowych zadań i obowiązków leśniczego, doglądania pracy i jej rozliczania. Potrafił odebrać prace i samodzielnie sporządzić wypłatę dla robotników. W końcu 1943 roku trafił na roboty do Niemiec w okolice Magdeburga. Była to szansa na materialne wsparcie rodziny. Jednak już w lutym 1944 roku otrzymał wezwanie do domu ze względu na ciężki stan zdrowia ojca, który wkrótce zmarł.

Po zakończeniu wojny, w styczniu 1946 roku podjął pracę w Nadleśnictwie Przymuszewo jako praktykant leśny. W 1947 roku, za przyzwoleniem przełożonych odbył kilkumiesięczny kurs dla leśniczych w Oliwie. W październiku 1947 roku trafił do Nadleśnictwa Pelplin. W 1950 roku przeniósł się wraz z rodziną do Nadleśnictwa Gołąbek koło Tucholi, gdzie objął stanowisko leśniczego sekretarza.

1 lutego 1952 roku Kamińscy przenieśli się do Nadleśnictwa Kościerzyna, gdzie Stanisław objął analogiczne jak dotychczas stanowisko sekretarza. Przyszedł czas na nadrobienie formalnego wykształcenia, którego normalny tok przerwała wojna. Stanisław skończył szkołę leśną w Warcinie, a później geografię na WSP w Słupsku. Gdy w 1958 roku z Leśnictwa Wierzysko odszedł Lucjan Stawski, Stanisław zdecydował się objąć to leśnictwo. Równolegle został skierowany na kilkumiesięczny kurs dla nadleśniczych, który odbywał się na terenie wrocławskiego zarządu Lasów Państwowych. Zakończył go z wynikiem bardzo dobrym. Po roku odszedł z Leśnictwa Wierzysko na stanowisko kierownika biura p.o. głównego księgowego w Nadleśnictwie Kartuzy.

Na początku 1969 roku Stanisław przeszedł do Gdańskiego Przedsiębiorstwa Produkcji Leśnej „Las”, został kierownikiem Rejonu w Kartuzach. Tu przepracował dziesięć lat i w roku 1979 już na dobre rozstał się z lasami państwowymi. Na emeryturę przeszedł w 1991 r.

REPRESJE (WIĘZIENIA/OBOZY/INNE):

SŁUŻBA WOJSKOWA LUB KONSPIRACYJNA:

Stanisław współpracował z partyzantami TOW „Gryf Pomorski” stacjonującymi w pobliskich lasach.

21 marca 1944 roku, w lesie pod Męcikałem doszło do tragedii. Niemieckie Jagdkommando stacjonujące na pobliskim poligonie wojskowym SS w Chełmach Wielkich dokonało pacyfikacji Zielonego Pałacu – bunkra Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski” zlokalizowanego na terenie Leśnictwa Turowiec. Zginęło siedmiu, w większości bardzo młodych partyzantów, w tym przyjaciel Stanisława – Edmund Kroplewski z Dąbrówki. Wcześniej Kroplewski został wcielony do Wehrmachtu. Po wstępnym przeszkoleniu przyjechał do domu na urlop. Do koszar już nie wrócił, zdezerterował, poszedł w niemieckim mundurze i z bronią wprost do lasu. Spora część partyzantów „Gryfa” to byli młodzi Polacy, dezerterzy z niemieckiego wojska. Śmierć partyzantów z Zielonego Pałacu odbiła się szerokim echem w lokalnej społeczności i była wielką tragedią dla rodzin i bliskich. Stanisław z grupą młodych ludzi już tydzień po bitwie o Zielony Pałac odwiedzili to miejsce, choć obowiązywał kategoryczny zakaz. Znaleźli ruiny bunkra i tylko mogli się domyślać, że gdzieś w okolicy zagrzebano ich bliskich.

Niespełna trzy miesiące po śmierci ojca, w maju 1944 roku, Stanisław dostał wezwanie do Wehrmachtu. Odmowa lub dezercja oznaczała dla rodziny konfiskatę mienia i obóz koncentracyjny w Stutthofie, a w najlepszym przypadku – obóz pracy Potulicach. Stanisław pożegnał się z rodziną, wsiadł do pociągu, który – zgodnie z niemieckim nakazem – zawiózł go do Magdeburga. Tu przeszedł szkolenie saperskie z grupą Polaków z Pomorza i Śląska, po czym trafił do północnej Norwegii, gdzie zajmował się minowaniem fiordów. Gdy w 1945 roku Norwegię zajęły wojska alianckie, Stanisław i jego towarzysze otrzymali zadanie rozminowania fiordów. Kilku z nich wówczas zginęło.

POSIADANE ODZNACZENIA:

POZOSTAŁE INFORMACJE:

Stanisław Kamiński ożenił się w 1949 r z córką sekretarza Nadleśnictwa Pelplin Józefa Guza – Krystyną z którą miał pięcioro dzieci.

Biogram opracowany na podstawie wspomnień Stanisława Kamińskiego pod redakcją Tadeusza Chrzanowskiego / Biuletyn RDLP w Toruniu nr 4/89/2018

Skany / fotografie:

1. Pracownicy Nadleśnictwa Gołąbek k. Tucholi w 1951 roku. Od lewej: sekretarz Stanisław Kamiński, Konrad Bendlin, nadleśniczy Jan Mrozowski, leśniczowie: Szramka, Jerzy Jaxa-Bykowski i Alojzy Rezmer

2. Leśniczy Stanisław Kamiński z żoną Krystyną w 1949 roku

3. Leśniczy Stanisław Kamiński z zoną Krystyną w dniu ślubu w Pelplinie w kwietniu 1949 roku

4. Leśniczy Stanisław Kamiński z żoną Krystyną w Gołąbku k. Tucholi w sierpniu 1949 roku

5. Stanisław Kamiński (z lewej) i leśniczy Lucjan Stawski w Kościerzynie, w 1958 roku

6. Stanisław i Krystyna Kamińscy z dziećmi w Kartuzach, w 1961 roku

7. Stanisław Kamiński z żoną Krystyną w 2012 roku. Pani Krystyna zmarła w 2018 roku i jest pochowana w Pelpinie Fot. Tadeusz Chrzanowski

Źródło: archiwum prywatne Stanisława Kamińskiego / Biuletyn RDLP w Toruniu nr 4/89/2018