Marcjan Zywert

10/08/1895 – 23/10/1939

IMIĘ:  Marcjan

NAZWISKO: Zywert

IMIĘ OJCA: 

IMIĘ MATKI: 

NAZWISKO RODOWE MATKI: 

DATA URODZENIA: 10/08/1895

MIEJSCE URODZENIA: Minikowo pow. Tuchola

DATA ŚMIERCI: 23/10/1939

MIEJSCE ŚMIERCI: Inowrocław

SŁUŻBA W LASACH PAŃSTWOWYCH:

Marcjan Zywert pełnił funkcję leśniczego Leśnictwa Janiagóra w Nadleśnictwie Zamrzenica w Borach Tucholskich do 1928 r. W 1928 r objął posadę leśniczego Nadleśnictwa Gniewkowo, wprowadzając się wraz z rodziną do leśniczówki Podlesie niedaleko Gniewkowa. Funkcję tę pełnił aż do męczeńskiej śmierci w październiku 1939 r.

REPRESJE (WIĘZIENIA/OBOZY/INNE):

Po wybuchu II wojny światowej leśniczy Zywert pozostawił rodzinę w leśniczówce i udał się wraz z konwojem nadleśnictwa na ewakuację. Kampania wrześniowa trwała krótko, więc zawrócił do Podlesia do rodziny. Nie wierzył, że nienawiść niemiecka może zagrozić egzystencji jego i rodziny. Jak bardzo się mylił okazało się już 6 października 1939 r. W tym dniu na podwórze leśniczówki zajechała ekipa Selbstschutzu z zamiarem rozstrzelania całej rodziny. Znający doskonale język niemiecki leśniczy odwiódł ich od tego zamiaru, Niemcy jednak odjechali zapowiadając, że Gestapo się rodziną leśniczego. Po dwóch dniach spełniła się ta zapowiedź. Marcjan Zywert został aresztowany i osadzony w więzieniu w Inowrocławiu. Tam podczas tzw.”krwawej nocy” z 22 na 23 października 1939 r. wraz z 55 polskimi patriotami zginął
bestialsko zamordowany. Sprawcą tej zbrodni był starosta (landrat) inowrocławski Otto Hirschfeld, który wraz z kompanem rozstrzeliwał uwięzionych Polaków. Za ten czyn, co było w tym czasie ewenementem, został osądzony przez władze niemieckie i skazany na 15 lat więzienia.

SŁUŻBA WOJSKOWA LUB KONSPIRACYJNA:

Marcjan Zywert w czasie I wojny światowej służył w wojsku pruskim. Brał później udział w Powstaniu Wielkopolskim oraz był członkiem Związku Zachodniego.

POSIADANE ODZNACZENIA:

POZOSTAŁE INFORMACJE:

Marcjan Zywert ożenił się w roku 1922 z Anielą z d. Jaroch; mieli pięcioro dzieci.

Pozbawiona męża i ojca rodzina Zywertów znalazła się w rozpaczliwym położeniu. W grudniu 1939 r. wysiedlona z leśniczówki wraz z innymi polskimi rodzinami została uwięziona w budynku Szkoły Powszechnej w Gniewkowie. Stąd transportem kolejowym, z niewielkim dobytkiem, przesiedlono ją do Chełmna Lubelskiego w Generalnej Guberni. Gehenna tułaczki trwała całą wojnę. Rodzina przetrwała Powstanie Warszawskie, obóz koncentracyjny i powojenną poniewierkę.

O śmierci męża, żona Aniela nigdy nie otrzymała oficjalnej informacji o śmierci męża. Zmarła w 1965 r

W 70. rocznicę śmierci Marcjana Zywerta społeczność leśników gniewkowskich uczciła jego pamięć w symboliczny sposób – umieszczając tablicę pamiątkową na ścianie leśniczówki Podlesie.